Do obejrzenia galerii
zdjęć piesków z naszej
hodowli.

 


"Komentarz do wystawy Katowice 2007"

- autor: Marek Czerniakowski; 22 marca 2007


I już po wystawie w Katowicach . Zapisana została bardzo liczna stawka, więc zaniechałem omawiania psów na ringu, gdyż trzeba było się spieszyć i skończyć sędziowanie ok. godz. 15.00. Wystawa odbywała się w zamkniętym obiekcie, na podłodze pokrytej wykładziną dywanową, więc panujący pogłos i nieznana wielu psom nawierzchnia ringu sprawiały im wiele kłopotu. Nieoficjalnie psy były mierzone i niezgodność z wzorcem w kilku przypadkach zadecydowała o niższej lokacie. Uważam, że nadszedł już czas, kiedy zaczniemy wreszcie rygorystycznie przestrzegać wzrostu zgodnego z wzorcem. Kilka lat temu były pomiary na wystawach klubowych, lecz po dojściu do władzy nowej opcji zaniechano tej procedury. Powszechnie rozpowszechniane stwierdzenie, że tylko duża – w domyśle za duża – suka może dać samca powinno być włożone między bajki. W takim razie rodzi się pytanie – dlaczego w naszej polskiej populacji za dużych suk nie rodzą się wybitne samce?

Zacznijmy omawianie klas.

W klasie szczeniąt wyróżnił się MENTOS Anarex – zgrabny, dobrze wykolorowany piesek – jeszcze mało samczy.

W klasie młodzieży – bezdyskusyjnym zwycięzcą został IDOL Wolfgang – już dobrze rozwinięty, mocny, proporcjonalny o prawidłowym samczym wyrazie i wzroście na górnej granicy (65 cm). Prawidłowy ruch i widoczne obycie ringowe. Na drugim miejscu JOHNY WALKER vom Haus Tchorz – też już znany i często wystawiany. Prawidłowy wzrost (64 cm), proporcje, wykolorowanie, dobra anatomia – to jego zalety. Na trzecim miejscu ODIN Tarand – już bardzo dojrzały jak na swój wiek. Duży (65,5 cm), proporcjonalny o dobrzej głowie. Te trzy psy w przyszłości mogą „namieszać” na wystawach.

Klasa pośrednia:

Najsilniej obsadzona klasa. Cztery wyróżniające się psy. Wygrał FIGARO Agrigento – o prawidłowym wzroście, doskonałej anatomii, płynnej, przestrzennej akcji, widocznej rutynie wystawowej. Wielu obserwatorów zwróciło uwagę na to, że nie jest on zbyt intensywnie wykolorowany. Co prawda podpalanie ma intensywne, ale gdzie czarne siodło i czarne znaczenia głowy? Moim zdaniem takie rozłożenie kolorów (siodło) daje się zaobserwować u licznych potomków URSUSA v. Batu. Jeżeli FIGARO zdobędzie uprawnienia hodowlane i będzie krył w Polsce, to należy z niego korzystać doprowadzając suki z maską i głęboką czernią, bo anatomię i ruch ma wyróżniające. Drugi był DIAS Wattenscheid – o prawidłowym wzroście, dobrych proporcjach, samczej głowie, ładnie poruszający się. Mankamentem jego jest ustawienie ramienia i zbyt wąskie ustawienie tylnych kończyn. Trzeci był ogólny faworyt XAVAIR Christinen Brunnen (65 cm), wielokrotny zwycięzca wystaw. O prawidłowym wzroście, dobrej okrywie włosowej, bardzo dobrym kątowaniu kończyn tylnych. Jego mankamentami są: krótka, zbyt opuszczona klatka piersiowa, wciśniete łokcie i zbyt wąskie prowadzenie tylnych kończyn. Swoim poprzednikom ustępował: rytmiką i dynamiką w biegu. Z upływem czasu ta coraz bardziej opuszczająca się klatka będzie mu utrudniać elegancję ruchu, już teraz jego wykrok jest odrobinę ograniczony, szyja optycznie wydaje się krótka, a bardzo silny posuw przy szybkim kłusie powoduje arytmię ruchu. Czwartą pozycję zajął ARMANI z Peletonu Skorpiona (65 cm), ładnie i na korzyść rozwijający się pies. W statyce – ścisła czołówka. Niestety brak treningu biegowego spowodował to, że zajął tylko czwarte miejsce. Gdyby ARMANI pobiegł odrobinę lepiej, tzn. wytrzymał szybki kłus – a z anatomii tak powinno wynikać – zająłby drugą pozycję.

Klasa otwarta:

Trzy wyróżniające się psy. Zwyciężył słowacki – ANDO dlha Roven. Prawidłowy wzrost (65 cm), dobre proporcje, wykolorowanie, samcza głowa z czarną maską. Ładnie poruszający się i doskonale zaprezentowany. Drugi był LARUS Kenda (68,5 cm) o wybitnie samczym wyrazie, prawidłowych proporcjach, dobrej anatomii, mocnej akcji – niestety – wzrost! Trzeci był CANDO Steffen Haus – więcej niż średni (64 cm) – prawidłowo zbudowany, dobrze zaprezentowany. Wywołany był na drugiej pozycji, lecz nie pokazał się zbyt dobrze w3 szybkim biegu. Widziałem go już w lepszej formie!

Klasa użytkowa:

Pokazały się dwa znane w Polsce psy. Wygrał LARUS Fenomen z Nieporętu (65,5 cm) – o samczym wyrazie, nieco wydłużony, ładnie wykolorowany, bardzo dobry typ. Musi pokazać synów choćby zbliżonych do siebie. Drugi był syn PAKROSA – HORKO Huhnengrab (66 cm), o dobrych proporcjach, niezłej anatomii, prawidłowym ruchu. Także widziałem go już w lepszej formie.

Najlepszym psem w rasie został FIGARO Agrigento. Res. CACIB – przedstawiciel klasy użytkowej – LARUS Fenomen z Nieporeętu.

Suki – klasa szczeniąt:

Zwyciężyła suka proporcjonalna, dobrze wykolorowana, o dużej dynamice lecz w nie najlepszej okrywie włosowej. Klasa dobrze zapowiadająca się.

Klasa młodzieży:

Od początku na pierwszej pozycji chodziła BORA V.Rheinhohe. Ta córka QUENA Loher Weg – to suczka o prawidłowym wzroście, proporcjach, prawidłowej anatomii i ruchu. Za nią była już dobrze rozwinięta, proporcjonalna, pełna wyrazu córka ORBITA Huhnegrab – OLLY z Kojca Holan – na szczęście w typie matki. Trzecia – FOXI Geslander – to suka duża, silna, sucha, zwarta, ogromny temperament, dobry ruch. Obie ustępowały zwyciężczyni ustawieniem ramienia. Czwarta – ładna i ciekawa córka WALLACE Agrigento – All Grom ABIGAIL. W dniu wystawy trochę ciężka.

Klasa pośrednia:

Z dużą przyjemnością a także satysfakcją obserwuję rozwój córki PAKROSA – WILMY Tensor, gdyż już wcześniej zapowiadałem jej dużą karierę wystawową. Prawidłowy wzrost, doskonałe proporcje, wybitnie suczy wyraz. Budowa anatomiczna – bez zarzutu. Należało oczekiwać przy tej budowie lepszego i przestrzenniejszego kłusu. Wygrała bezdyskusyjnie! Na drugim miejscu – córka ERASMUSA v.Noort, lecz w typie matki GWEN od Basiora. Silna, zwarta o dobrym grzbiecie, proporcjach i wzroście. Też dobrze się rozwija. Trzecia JOOPY Szenberg – o dobrych proporcjach, dobrze wykolorowana, chętnie biegająca, dobrze przygotowana i prezentowana. Klasa silna jakościowo. Przyjemnie było patrzeć i sędziować.

Klasa otwarta:

Też bardzo silna stawka. Wygrała YADE Finkenschlag – ta córka ZAMPA Thermodos to suka: duża, nieco wydłużona, silna i zwarta o dobrej, silnej głowie, bardzo dobrym kątowaniu kończyn i wyróżniającej bardzo silnej a jednocześnie rytmicznej i bardzo przestrzennej akcji. I tu mała przestroga dla właścicielki. Pani Kasiu jeżeli Pani sądzi, że YADE będzie wygrywała: anatomią, temperamentem i wrodzonymi predyspozycjami do przestrzennego ruchu, to się Pani pomyli. Bez specjalistycznego treningu wystawowego YADE będzie się prezentować coraz gorzej. A przecież przed nią występy w klasie użytkowej. Druga to duża i bardzo silna FOXY z Adamowego Dvora. Prawidłowe proporcje, budowa anatomiczna, ruch. Niewielkie zastrzeżenia do koloru. Trzecia – zgrabna, proporcjonalna, o prawidłowym wzroście – RONJA v.d.Senderstadt. Powinna być lepiej przygotowana biegowo. Czwarta – zgrabna, proporcjonalna, o bardzo dobrej górnej linii i dobrze poruszająca się – NIKI Kabi.

Klasa użytkowa:

Bezdyskusyjne zwycięstwo LILKI Linabero. Duża, proporcjonalna, mocna i zwarta, o dobrej górnej linii i kątowaniu kończyn. Prawidłowa płynna akcja. Druga też znana – ENOLA Temperton. Dobrze przygotowana do wystawy, dobrze zaprezentowana w biegu bez smyczy, niewiele ustępowała poprzedniczce.

Klasa championów:

Pokazała się i wygrała wielokrotna zwyciężczyni wystaw –YETTE v.d. Zwei Steinen. Tym razem pokazana w skąpej okrywie włosowej. Widziałem i sędziowałem ją już lepiej przygotowaną. Panie Andrzeju te same zastrzeżenia co do Pani Kasi. I jeszcze jedno – suka takiej klasy i o takim pochodzeniu powinna cieszyć oko otoczona licznym i ładnym potomstwem, a nie jeździć z wystawy na wystawę. Mam nadzieję, że z nią i z TINĄ spotkam się dopiero w klasie weteranów.

Porównanie suk:

WILMIE Tensor zabrakło połowy okrążenia aby wygrać decydującą rozgrywkę z YADE Finkenschlag. Ta druga suka wygrała lepszą, bardziej płynną akcją.

W porównaniu psów i suk wygrał FIGARO Agrigento. Mieliśmy możliwość obejżenia dwóch naprawdę ładnych synów KENA Elzmundungsraum, ale jakże nie podobnych do siebie! Zupełnie różnych w formacie i umaszczeniu. Czytając katalog wielu Kolegom rzuci się na pewno w oczy fakt, że w większości ojcami wystawianych zwierząt były reproduktory niemieckie lub przebywające w Polsce z niemieckimi rodowodami, ale w dobie otwartych granic, większych możliwości finansowych nie powinno to dziwić. Nie omieszkam ponownie zamieścić swojej myśli – tylko dobra jakościowo matka zapewni nam miot na miarę naszych oczekaiwań! Tak więc zanim pojedziemy do Niemiec i wydamy kasę jeszcze raz zastanówmy się i przemyślmy możliwości hodowlane naszej suki. Zwycięzca młodzieży IDOL Wolfgang wygrał później Best in Schow juniorów. Gratulacje dla hodowców.

Na koniec dziękuję wystawcom, hodowcom i właścicielom za sportową postawę na ringu i poza nim.

Marek Czerniakowski